Luciferum
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Maureen

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down

Maureen Empty Maureen

Pisanie by Maureen Sob Gru 16, 2017 1:03 pm

Maureen
Wiek: {Nieznany | 25 lat (fizyczna powłoka)}
Data urodzenia: {Nieznana}
Miejsce urodzenia: {Lasy w okolicach Luciferum, Nowa Zelandia}
Jaki: {Daoine an dulra}
Namiętność {Ochrona matki natury}
Orientacja: {Panseksualna}
Stan cywilny: {Nieznany}
Zawód: {Brak | Opiekunka Nordyckiego Lasu}
Miejsce pracy: {Brak | Nordycki Las}
Miejsce zamieszkania: {Drzewo Kauri w głębi Nordyckiego Lasu}
Autorzy grafik: {k-atrina, Kekai Kotaki, Zlide}
Biografia
Zacznijmy od tego, że każda historia bez wyjątku ma swój początek i koniec. O ile nie możemy tu mówić o tym drugim przypadku, to z pewnością możemy stwierdzić bez cienia wątpliwości,
że byt Maureen w pewnym momencie się zaczął. Ciężko powiedzieć, kiedy dokładnie pojawiła się ona na Ziemi. Sama zresztą też nie byłaby w stanie na to odpowiedzieć. Dla Daoine czas jest pojęciem względnym i nie zwracają w ogóle uwagi na jego upływ. Śmierć też jest też czymś obcym, bo gdy ich fizyczna powłoka zawodzi, odradzają się na nowo. Możliwe więc, że Maureen stąpa po tym świecie nawet od tysięcy lat. W swoich poprzednich wcieleniach zamieszkiwała wiele lasów na całym świecie, nieraz nie była sama. Zresztą w lesie Daoine nigdy nie jest tak naprawdę same. Prawie zawsze dzieliła las z innymi Daoine, które tworzyły niejako społeczności. Odkąd sięga pamięcią, jej celem było stanie na straży Matki Natury, która dała im życie, która daje wszystkiemu życie. Niestety potrzebowała ona swoich strażników, co zresztą chwytliwość ludzka pokazała na przełomie dziejów. Nie zawsze jednak tak było. Był czas, kiedy człowiek żył w zgodzie z otaczającym światem. Pamięta to tak dobrze, jak gdyby było to wczoraj. Rozwój człowieka był jednak rzeczą nie do uniknięcia. Nie znali oni innego sposobu na jego podtrzymywanie niż zagrabienie wszystkich możliwych zasobów, jakie dawała im ziemia. Daoine z natury nie były wojowniczymi stworzeniami. Dbały o lasy, o przyrodę, o faunę żyjącą na ich terytoriach, pielęgnowały wszystko pod swoją opieką. Utrzymywały specyficzną więź z naturą. Kiedy ta stała się zagrożona z rąk ludzkich, Daoine musiały zmienić swoje nastawienie. Kiedy zachodziła potrzeba, musieli walczyć. Maureen również. Od lasów Starego Kontynentu, gdzie walczyła z wojownikami Sparty, rycerzami Zakonu Krzyżackiego po Azję, gdzie nie raz zmierzyła się z samurajami. Wszyscy ci byli intruzami na zamieszkałych przez nią terenach. Ludzie w legendach często wysyłali rycerzy w lśniących zbrojach, by zgładzili bestie pokroju smoków. Myślicie, że tego samego nie robiliby na wzmiankę o "potwornych, leśnych stworzeniach"? Maureen, podobnie jak reszta Daoine, nie szukała wojny. Zawsze działali tylko w obronie własnej lub tego, co uważają na najdroższe swemu sercu. Nie tylko ludzie byli problemem. Bogowie i inni Zaświatowcy, w odpowiednich okolicznościach, także mogli być wrogami. Jeśli otwarcie okazywali złe zamiary. Maureen przywykła traktować Bogów z szacunkiem, natomiast innych Zaświatowców z dystansem. Nigdy nie było wiadomo, czy nie natrafi na złego ducha, szukającego powodu do szerzenia nieczystego wpływu. Z perspektywy człowieka było to kilka wieków temu, kiedy Maureen po raz kolejny zrodziła się na nowo, tym razem jednak na terenach dzisiaj znanych jako Nowa Zelandia. Wówczas były to ziemie zamieszkiwane przez lud Maoryski. Początkowo również ich traktowała z pewną dozą nieufności,
a nawet wrogości. W pewnym momencie zdała sobie sprawę, że nie byli oni do końca tacy sami, jak ludzie, których do tej pory spotykała. Wprawdzie też wycinali lasy i niszczyli ziemię, chociażby by budować te swoje konstrukcje nazywane łodziami, lecz żyli w większej harmonii z naturą niż większość. Oni szczerze dbali o lasy, które ich otaczali. Można wręcz powiedzieć, że kochali zamieszkiwane ziemię za to, co im dawała i starali się w zamian opiekować się nią. Z tego powodu ów społeczność zyskała w jej oczach nieco uznania. Prędzej czy później i tutaj dotarła zachłanna ręka ludzi. Jak tylko te tereny zostały odkryte przez osadników z innego kontynentu, to od razu podkopali oni wpływy rdzennych mieszkańców i zaczęli czerpać korzyści, jakie dawało to miejsce. Nie dbali jednak o to, by w zamian dbać o to wszystko, nie czuli żadnej odpowiedzialności wobec tej ziemi. Nie obchodziła ich ona. Byli oni dokładnie tacy, jakich ich Maureen zapamiętała. Mijały kolejne lata, potem dekady. Następowały kolejne wieki. Miejsce to zwane Nową Zelandią zaintrygowało ją nader mocno. Było i wciąż jest ono jednym z niewielu miejscu, gdzie potężne lasy wciąż stoją, górują niepodzielnie nad okolicą i które wciąż nie zdradziły wszystkich swoich sekretów. Może to właśnie było przyczyną, że postanowiła tu zostać. Te lasy miały wiele opowieści do przekazania, a ona wiedziała gdzie i kiedy nasłuchiwać. Myślicie, że jak inaczej dowiedziała się ona o sanktuarium, w którym nie tylko Bogowie i Zaświatowcy żyli razem między sobą, ale również ludzie? Stało się tak jakieś trzy dekady temu, kiedy ponownie pojawiła się w tutejszych lasach w swojej fizycznej postaci po tym, jak prawie półtora wieku wcześniej poległa w pożarze, który strawił niemałe połacie terenów. Początkowo nie wierzyła pogłoskom o istnieniu Luciferum, ale potem sprawdzając je, odkryła, że to wszystko prawda. Było to dla niej czymś nienaturalnym. Tysiąclecie doświadczeń sprawiło, że nie postrzegała możliwości życia w zgodzie z ludźmi, którzy odkąd pamiętała popełniali makabryczne zbrodnie przeciwko Matce Naturze. Sama myśl o mieszkaniu razem z ludźmi nie napawała ją optymizmem. Zresztą nie było to w jej zwyczaju. Miejscem Daoine są lasy, dzicz, przyroda, która dała im prawo do bytu. Tak więc w porównaniu do wielu Zaświatowców, nie zdecydowała się na koegzystencję w Luciferum. Jak na razie. Ten fenomen zainteresował ją jednak na tyle mocno, że postanowiła zostać w okolicy. Może to kogoś zdziwić, ale wciąż była ciekawa otaczającego świata. W jakim kierunku potoczą się jej dalsze losy? Czy Maureen zaufa ponownie ludziom? Jedno jest niepewne. Jest to część historii, która wciąż się nie wydarzyła...
Słabe i Mocne Strony


  • Cierpliwa - dla Daoine czas jest pojęciem względnym, tak więc nie rozumieją w ogóle koncepcji pośpiechu. Uwielbia zwłaszcza być świadkiem, jak drzewo rośnie z małego zarodnika aż po wysokie kilkudziesięciometrowy okaz. Dla niej jest to coś po prostu pięknego, manifestacja tego, że życie czasami potrzebuje zwyczajnie czasu na swój rozwój.
  • Nieufna wobec ludzi - doświadczenie i uprzedzenia nabyte od niepamiętnych czasów sprawiły, że Maureen w pełni ufa jedynie innym Daoine. Ludzi na starcie traktuje z dystansem i postrzega jako potencjalne niebezpieczeństwo.
  • Ciekawska - pomimo stąpania po tym świecie odkąd sięga pamięcią, Maureen w dalszym ciągu zachowała iskierkę ciekawości, która towarzyszyła jej dawniej. W dalszym ciągu wierzy, że jest jeszcze wiele rzeczy, których nie jest świadoma i z chęcią, by je poznała.
  • Ludzkie zwyczaje - nie zna się na nich kompletnie! Dla niej podanie komuś ręki na przywitanie jest czymś obcym, koncepcja rodziny to coś nieznanego a podział na płeć to już w ogóle. Daoine takiego czegoś nie mają, na co to więc komu?
  • Lojalna - można o niej powiedzieć wiele rzeczy, lecz z pewnością jest oddana swoim wartościom. Gotowa by była wręcz poświęcić swoje istnienie w obronie tego, w co wierzy. Przekłada się to jednak nie tylko na wartości. Jeśli komuś uda się zyskać jej zaufanie i przyjaźń, to potrafi być przyjaciółką, jakiej ze świeczką szukać.
  • Pamiętliwa - zdradźcie jednak jej zaufanie, uczyńcie krzywdę czy zawiedźcie i Maureen wam tego nigdy nie zapomni. Ciężko jest jej wtedy komuś wybaczyć, co nie znaczy, że tego nie zrobi, jeśli zda sobie sprawę ze szczerości czyiś przeprosin.
  • Nie znosi przebywać blisko ludzkich osiedli. Nie chodzi o to, że się ich panicznie boi. Po prostu do takiego stopnia jest przyzwyczajona do życia na łonie natury, że zwyczajnie czułaby się niekomfortowo będąc otoczona przez "betonowe lasy", jak to określa te ich wielkie miasta z drapaczami chmur.
  • Zwiększona siła i refleks - Maureen jako Zaświatowiec jest silniejsza od przeciętnego człowieka oraz również szybsza. Potrafi przeważnie udźwignąć ciężar między 150 a 175 kg, natomiast jej refleks pozwala jej na zniknięcie z pola widzenia człowieka prawie w mgnieniu oka. Prawie, gdyż teleportować się to ona nie potrafi.
  • Wyostrzone zmysły - jej więź z przyrodą sprawia, że Maureen potrafi poznać czy coś się dzieje w jej okolicy. Ma wyostrzony słuch oraz wzrok, który pozwala jej widzieć dość dobrze nawet w ciemnościach nocy. Ciężko jest się do niej zakraść, choć oczywiście są na świecie istoty, którym to bez problemu wychodzi.
  • Na przestrzeni wieków walczyła z wojownikami różnych kultur. Dzięki temu ma obszerne doświadczenie w walce wręcz oraz niektórymi rodzajami broni białej. Z tej jednak prawie nigdy nie korzysta, ponieważ uważa te wynalazki za oznakę barbarzyństwa.
  • Wytrzymałość - Maureen wykazuje sporą wytrzymałość na wszelkie inne elementy. Broń palna czy biała niezbyt jej szkodzi, a nawet jeśli to jej ciało potrafi w kilkanaście sekund się zregenerować. Niektóre zaklęcia, zwłaszcza z dziedziny magii ognia, wciąż mogą jej wyrządzić krzywdę.
  • Wrażliwość na ogień - proszę, trzymajcie tę potworność z dala od niej!
  • Honorowa - nie przepada za bardzo za tym, by komuś wysiała przysługę, lecz kiedy już dochodzi do takich sytuacji, to czuje się zobowiązana do tego, by wypełnić swoją powinność.
  • Niezależna - wprawdzie towarzystwo innych, zwłaszcza Daoine, jest dla niej rzeczą jak najbardziej mile widzianą to jednak Maureen jest zdolna do radzenia sobie na własną rękę.
  • Nieśmiała - ogólnie nie ma z tym zbytnio problemu, ale są pewne aspekty w jej życiu, którymi wstydzi się chwalić przed innymi.
  • Chcecie o niej wiedzieć więcej? Trudno! Musicie ją poznać bliżej, o ile to możliwe. Maureen potrafi być nieco tajemnicza, za wiele o sobie nie mówi, jeśli nie widzi ku temu specjalnie powodu.

Umiejętności


  • Walka wręcz oraz niektórymi rodzajami broni białej.
  • Ma dobrą pamięć, a przynajmniej sama tak twierdzi.
  • Zielarstwo - las to jej dom, nic więc dziwnego, że Maureen zna się na wszystkich rodzajach roślin, jakie tylko istnieją.
  • Śpiew to jej druga natura, choć nie jest przyzwyczajona do robienia tego w towarzystwie innych.
  • Pierwsza pomoc - okej, może Maureen nie uczęszczała na żadnych kursach, gdzie tego uczono, ale jej znajomość roślin i ich działania daje jej nieco przewagi. Wie, które rośliny potrafią co leczyć, czy to choróbsko, czy rany, więc jeśli zachodziłaby taka konieczność, to mogłaby udzielić wsparcia medycznego.

Moce


  • Chlorokineza | Komunikacja z florą - specyficzna więź z naturą oraz wszelkimi jej tworami sprawia, że Maureen została udzielona władza nad florą nad tkórą przyszło Daoine sprawować opiekę. Potrafią oni nie tylko nią manipulować, ale również z nią rozmawiać. Jest to dla niej równie naturalne, niczym rozmowa między dwoma ludźmi. Maureen nauczyła się też powoływać nowe rośliny do życia.
  • Roślinna biologia - podobieństwo Maureen oraz innych Daoine, do roślin nie jest tylko czysto kosmetyczne. W gruncie rzeczy ich fizjologia jest mocno do nich podobna. Z tego względu posiada ona, chociażby system obronny w postaci wytwarzanych toksyn, które może komuś wstrzyknąć przez zwykły dotyk. Ciało Maureen wytwarza także szereg feromonów, których obszar działania wynosi nie więcej niż kilkadziesiąt metrów. Jest nimi w stanie kontrolować umysły większości Ludzi, lecz na Bogów lub Zaświatowców działają one tylko, jeśli są osłabieni i posiadają w danej chwili fizyczną postać.

Ciekawostki


  • Obecnie mierzy sobie zaledwie 168 cm wzrostu.
  • Maureen jest panseksualna, lecz nie do końca z własnego wyboru. Wynika to z tego, że Daoine jako leśne istoty, mające więcej wspólnego z roślinami niż z ludźmi, nie mają podziału na płeć.
  • Nie zmienia to faktu, że fizycznie wygląda na kobietę i tak też się utożsamia. Słychać to również w jej mowie, gdzie zawsze używa rodzaju żeńskiego, np. widziałam, zapomniałam itd.
  • Czasami, kiedy przechodzi się przez zamieszkiwany przez nią las, można w powietrzu usłyszeć coś jakby śpiew. Maureen lubi sobie nucić i śpiewać, kiedy samotnie spaceruje po puszczy. Oczywiście większość osób, która nie wie o niej, myli te dźwięki albo z przywidzeniami słuchowymi, albo z wiatrem.
  • Jest praworęczna.
  • Nie odczuwa potrzeby jedzenia...
  • ...za to odczuwa potrzebę snu, choć nie potrzebuje go tak dużo oraz potrzebę picia wody.
  • Wraz ze zmianami pór roku, zmienia się jej szata barwna. Tak więc zależnie od pory przybiera bardziej wiosenne lub jesienne kolory.
  • Nie posiada żadnego nazwiska, nie uważa zresztą czegoś takiego za konieczne. Mówi do wszystkich po imieniu.
  • Maureen należy do większości Daoine, którzy nie potrafią upodabniać się do ludzi, by móc poruszać się bez problemu między nimi.
  • Nie żeby jej to specjalnie w czymkolwiek przeszkadzało.
  • Wprawdzie w przeszłości pozbawiła życia wielu ludzi, którzy zagrażali albo jej, albo otoczeniu, które chroniła, ale w swoim obecnym wcieleniu jeszcze nikogo nie zabiła.
  • Uwielbia śpiewać, tylko nie kiedy ma obserwującą ją widownię.

Maureen
Maureen

Kieszenie : Torba podróżna zawieszana na ramię, różne zioła, wiele innych "śmieci"
https://luciferum.forumpolish.com/t292-maureen#867 https://luciferum.forumpolish.com/t293-maureen#870

Powrót do góry Go down

Maureen Empty Re: Maureen

Pisanie by Maureen Sob Gru 16, 2017 1:04 pm

Gotowe, więc podbijam! ^^
Maureen
Maureen

Kieszenie : Torba podróżna zawieszana na ramię, różne zioła, wiele innych "śmieci"
https://luciferum.forumpolish.com/t292-maureen#867 https://luciferum.forumpolish.com/t293-maureen#870

Powrót do góry Go down

Maureen Empty Re: Maureen

Pisanie by Anders Wulfson Sob Gru 16, 2017 2:35 pm

Akceptuję!
space
Witamy serdecznie w Luciferum, jedno z najpiękniejszych dzieci Matki Natury. Mam nadzieję, że zapuścisz tutaj korzenie.
Nie zapomnij założyć informatora i miłej gry.
Dostajesz 9 Nefrytów!
Anders Wulfson
Anders Wulfson

https://luciferum.forumpolish.com/t153-anders-wulfson#196 https://luciferum.forumpolish.com/t166-anders-wulfson#222

Powrót do góry Go down

Maureen Empty Re: Maureen

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content

Powrót do góry Go down

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry


 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach